Jedzenie – ceny w restauracjach i barach. Ceny w Bułgarii są na tyle przyjazne dla portfeli turystów, że możesz bez obaw zaglądać do restauracji serwujących dania kuchni bułgarskiej oraz bardziej uniwersalne przekąski. Zobacz, ile zapłacisz za: zestaw obiadowy w średniej restauracji – od 40 do 100 BGN; zestaw w fast-foodzie
Kiedy najlepiej jechać na wakacje do Bułgarii. Najlepszym okresem na wizytę w Bułgarii jest lato (czerwiec, lipiec i sierpień) – temperatury są wówczas odpowiednie do plażowania i do zwiedzania. Początek września jest jeszcze dobrą porą na wypoczynek nad Morzem Czarnym i wędrówki po górach, ale w październiku jest już zwykle
Trzeba sobie jednak powiedzieć, że Bułgaria w dalszym ciągu nie przekonuje do siebie dosłownie wszystkim. Wobec tego poznajmy 6 powodów, dla których warto spędzić wakacje w Bułgarii! 1. Wakacje w Bułgarii są tanie! Wakacje w Bułgarii nie zawsze muszą wiązać się dla nas z ogromnym wydatkiem. Trzeba sobie bowiem jasno powiedzieć
Transfer Burgas Lotnisko - Słoneczny Brzeg: Czas podróży- 35 minut. Odległość - 36 km. Cena - od 30 €. Zarezerwuj teraz! (2126 Odsłony) 627 najlepszych hoteli w Słonecznym Brzegu, Bułgaria - Booking.com - Zarezerwuj hotel już teraz! Witaj w Słonecznym Brzegu. Podaj termin wyjazdu i wybieraj spośród 627 obiektów!
Klimat w Warnie w czerwcu. W czerwiec, maksymalna temperatura to 77°F a minimalnatemperatura to 70°F (a średnia temperatura 74°F) Klimat jest raczej wygodny w tej miejscowości w czerwiec. Z 3.7in powyżej 6 dni, mogąpojawić się opady w twój pobyt. Ale to rozsądne i wystąpią tylko tymczasowe ulewy. Przy dobrym klimatem, w czerwiec
Jadąc samochodem do Bułgarii, należy pamiętać o zabraniu wszelkich niezbędnych dokumentów. Przynajmniej miesiąc przed planowaną podróżą, warto sprawdzić ważność dokumentów – będzie jeszcze dość czasu na ich ewentualne wyrobienie. Trzeba mieć ze sobą: dowód osobisty lub paszport, prawo jazdy – wystarczy polski dokument,
Bułgaria – a właściwie Republika Bułgarii – to kraj na Bałkanach, nad Morzem Czarnym. Jego stolicą jest Sofia. W większości położony jest w strefie klimatu umiarkowanego kontynentalnego, dość suchego, jedynie na wybrzeżu jest podzwrotnikowy, wilgotniejszy.
sG0T. Forum Bulgaricus Informacje podstawowe Dział Wątków Postów Ostatni post Regulamin Forum i FAQTu znajdziesz regulamin funkcjonowania Forum Bulgaricus, oraz odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania. 2 2 Regulamin 15-05-2015,13:39:04przez Admin Bułgarskie ABCZanim wyjedziesz. Podstawowe informacje o BG. 10 1,151 Temperatura i pogoda w Bu... 24-07-2022,19:58:21przez lubelak PieniądzeBrać kartę, euro, dolary, złotówki, kolumbijskie pesos, czy lewa? Gdzie wymieniać waluty? Ceny towarów i usług w Bułgarii 19 3,038 Revolut 5 godzin(y) temuprzez lubelak DojazdCzym najlepiej dostać się na miejsce? Którędy? Przez Rumunię, Serbię a może Ukrainę? Jakie opłaty drogowe? Co z noclegiem tranzytowym? Gdzie tankować? Co warto zobaczyć na trasie? 98 12,040 Przejścia graniczne - ogó... 4 godzin(y) temuprzez dżek Wszystko o Bułgarii Dział Wątków Postów Ostatni post Bułgaria mniej znana 76 1,173 Rylski Monastyr / Рилски ... 10-07-2022,07:55:57przez ew-cia Regiony, miasta, miejscowości 69 5,022 Primorsko / Приморско 5 godzin(y) temuprzez lubelak Hotele, pensjonaty, kwatery, biura podróży. Czyli gdzie spać. Co polecacie bo ładnie, miło, przyjemnie. Gdzie nie spać bo brudno, drogo i karaluchy biegają. Uwaga: bez komercyjnych reklam bez porozumienia z administracją. Poddziały:Biura podróży, Achtopol / Ахтопол, i 12 więcej. 84 692 Kwatera w Sinemorec 04-07-2022,09:23:06przez dżek Plaże i Morze Czarne. Plażowanie, nurkowanie, plaża fajna, a która do bani, gdzie luz, a gdzie ścisk. Gdzie w tekstyliach, a gdzie bez. Nurkowiska - to nie Chorwacja czy Grecja, ale też można. Czarter jachtów, mariny i jak Bułgaria wygląda od strony morza. 25 662 Karadere plaża 8 godzin(y) temuprzez Saszka999 KuchniaWszystko o bałkańskiej kuchni. 51 2,523 Mini przewodnik po restau... 17-07-2022,19:05:42przez dżek Bułgaria wczoraj i dziśHistoria, polityka, sport, gospodarka. Poddziały:Historia, Język, i 5 więcej. 54 1,179 Prasa i portale informacy... 02-07-2022,22:44:18przez igi123 Bułgaria w obiektywieChcesz się pochwalić zdjęciami z Bułgarii, wymienić doświadczenia nt fotografii - to właśnie tu. 12 929 Sozopol na zdjęciach 14-07-2022,20:27:19przez dżek Pozostałe tematy poruszamy tematy dotyczące Bułgarii, ale nie mieszczące się w powyższych katalogach. 56 1,048 Rejestracja samochodu 20-07-2022,20:27:29przez Knyaz-KV Tematy inneTu znajdują się działy nie związane bezpośrednio z Bułgarią, takie jak HydePark, informacje o krajach tranzytowych itd... Dział Wątków Postów Ostatni post Bałkany szeroko rozumianeCi przez granicę i Ci kawałek dalej. Kraje regionu bałkańskiego. Moderowane przez: Super Moderators Poddziały:Albania, Bośnia i Hercegowina, i 10 więcej. 154 1,781 Ciekawostki i różne takie... 26-07-2022,22:46:37przez dżek Jeśli nie Bułgaria i Bałkany to...Nie samą Bułgarią człowiek żyje - relacje, zdjęcia z wojaży 57 1,675 Kanary - Lanzarote 09-04-2022,08:48:28przez Raphael Hyde ParkRozmawiamy o wszystkim, niekoniecznie poważnie. 143 32,730 Filmy - co oglądamy 4 godzin(y) temuprzez egon Statystyki Kto jest online [Szczegóły] 157 użytkowników aktywnych w ciągu ostatnich 15 minut: 0 zarejestrowanych (w tym 0 niewidocznych) oraz 157 gości. Statystyki Nasi użytkownicy napisali 86,579 postów w 1,114 wątkach. Mamy 1,523 zarejestrowanych użytkowników. Ostatnio zarejestrował się TommiKrk. Najwięcej użytkowników online - 457 - było 10-04-2019 o 21:16:49. Statystyki Dział zawiera nowe posty Dział nie zawiera nowych postów Dział jest zablokowany Dział zawierający przekierowanie
12 maja 2017 Urlop w Bułgarii to opcja wybierana przez wielu Polaków. Kraj ten kojarzy się głównie z pięknymi plażami, ale warto pamiętać, że nie są to jedyne jego atrakcje. Kiedy zatem zdecydować się na podróż? To zależy od paru czynników – przede wszystkim od charakteru wyjazdu oraz liczby i wieku uczestników. Jak przedstawia się sytuacja w Bułgarii w poszczególnych miesiącach? Bułgaria w styczniu Styczeń w Bułgarii jest jednym z najchłodniejszych miesięcy. Średnia temperatura w ciągu dnia wynosi 6 st. C, ale zmienia się w zależności od regionu. Najzimniej jest na terenach górskich, najcieplej natomiast w popularnych kurortach jak Słoneczny Brzeg etc., które o tej porze świecą pustkami. Bułgaria w lutym Luty w Bułgarii jest podobny do stycznia. Jeśli ktoś decyduje się na przyjazd, musi pamiętać o tym, że zimy w Bułgarii bywają bardzo kapryśne – raz są całkiem znośne, a kiedy indziej dosłownie paraliżują kraj. Niemniej nie odstrasza to wielu miłośników sportów narciarskich , którzy chętnie spędzają czas w ośrodkach takich jak Bansko, Pamporowo czy Borowec. Bułgaria w marcu Marzec nie jest dobrym miesiącem na wycieczkę do Bułgarii. Pogoda zaskakuje nagłymi zmianami, często pada deszcz, a temperatura nie rozpieszcza. W ramach ciekawostki warto w tym miejscu wspomnieć o obchodzonym w Bułgarii w dniu 1 marca święcie Martenicy. Jest to radosny dzień, od którego rozpoczyna się odliczanie do nadejścia kalendarzowej wiosny. Bułgaria w kwietniu W kwietniu zaczyna się w Bułgarii robić przyjemnie. Średnia temperatura dzienna wynosi 16 st. C, ale jest tu cieplej aniżeli w Polsce. Kwiecień idealnie nadaje się na zwiedzanie, a w Bułgarii jest co oglądać. Zabytkowe miasto Nesebyr, rezerwat przyrody Srebyrna, zespół cerkwi wykutych w skale w Iwanowie, Park Narodowy Pirinu – to tylko niektóre z propozycji. Wakacje w Bułgarii w kwietniu od 600 zł! Sprawdź! Bułgaria w maju Maj to również świetna pora na zwiedzanie, spacery czy piesze wędrówki górskie. Jest bardzo przyjemnie, ale nie upalnie – w ciągu dnia przeciętne temperatury oscylują w granicach 22 st. C. Kurorty wczasowe powoli przygotowują się do sezonu, lecz można jeszcze znaleźć nocleg w naprawdę atrakcyjnej cenie. Wakacje w Bułgarii w maju od 700 zł! Sprawdź! Bułgaria w czerwcu W czerwcu rozpoczyna się sezon turystyczny w Bułgarii. Słoneczny Brzeg, Złote Piaski, Sveti Vlas, Primorsko, Rawda, Obzor, Albena – w tych miejscowościach robi się tłoczno i niestety drogo, chociaż wraz jest taniej niż np. w Grecji czy w Turcji – krajach sąsiadujących z Bułgarią. Nie zaszkodzi wybrać się na słynny Festiwal Róż obchodzony na początku czerwca w miejscowości Kazanłyk. Wakacje w Bułgarii w czerwcu od 800 zł! Sprawdź! Bułgaria w lipcu Lipiec w Bułgarii jest najgorętszym miesiącem. Średnio słupek rtęci wskazuje w ciągu dnia ok. 30 st. C, ale nierzadko temperatury są wyższe. Morska woda jest ciepła i zachęca do kąpieli, a kurorty są przepełnione amatorami plażowania. Wakacje w Bułgarii w lipcu od 800 zł! Sprawdź! Bułgaria w sierpniu Sierpień to dalszy ciąg upalnego lata bułgarskiego. Na ten miesiąc rezerwacji hotelu trzeba dokonać z dość dużym wyprzedzeniem. Słoneczna aura gwarantuje udany wypoczynek w szczególności wielbicielom plażowania oraz różnych sportów morskich, do uprawiania których panują tu świetne warunki. Wakacje w Bułgarii w sierpniu od 800 zł! Sprawdź! Bułgaria we wrześniu Wrzesień to także bardzo atrakcyjny termin na wczasy w Bułgarii. W dzień jest 26 st. C, zaś temperatura wody w morzu wynosi średnio 21 st. C. Można zatem śmiało korzystać z różnych form wypoczynku – zwłaszcza że jest trochę taniej niż w lipcu i sierpniu, a poza tym powoli zaczyna się przeludniać. Wakacje w Bułgarii we wrześniu od 600 zł! Sprawdź! Bułgaria w październiku Jesień w Bułgarii ma swoje uroki, o czym z pewnością przekonał się każdy, kto zdecydował się przyjechać tu w październiku. Temperatury na wybrzeżu wciąż przekraczają 20 st. C, ale jest już nieco chłodniej. Sprzyja to zwiedzaniu, choć lepiej nie zapomnieć o kurtce przeciwdeszczowej. Wakacje w Bułgarii w październiku od 600 zł! Sprawdź! Bułgaria w listopadzie Listopad w Bułgarii nie jest przyjemny. Często pada deszcz i dokucza jesienna szaruga. Jeśli ktoś o tej właśnie porze przyjeżdża do Bułgarii, powinien koniecznie zabrać ze sobą ciepłą odzież. Co można wtedy robić? Przykładowo odwiedzać muzea i restauracje, gdzie można skosztować specjałów lokalnej kuchni. Bułgaria w grudniu W grudniu zaczyna się w Bułgarii zima. Przeciętnie termometr wskazuje niewiele ponad 0 st. C. Nie oznacza to jednak marazmu w ośrodkach turystycznych – czekają one na fanów narciarstwa i innych sportów zimowych. Trasy są bardzo dobrze przygotowane, podobnie jak i zaplecze hotelowo-gastronomiczne. Zobacz Również Komentarze
BuÂłgaria - wczasy bez dzieci, Âżycie nocne przez aqualord 1 8082 2017-09-05 15:53:18 przez allan333 Wideorelacja - BuÂłgaria ZÂłote Piaski 2016 przez ziolox22 3 3023 2017-04-08 07:29:43 przez kati1212 Zlote piaski w polowie wrzesnia ? Pomó¿cie :) przez grocho 1 2003 2017-04-08 07:23:44 przez kati1212 Pierwsze wakacje w BuÂłgari przez adrian16 3 2374 2017-03-05 13:53:53 przez kati1212 hotel edelweiss zÂłote piaski przez justyna3s 0 2266 2016-06-06 19:35:58 przez justyna3s BuÂłgaria hotel Royal przez Pandora 3 4195 2016-04-07 11:53:45 przez gerliks Ten wątek jest zamknięty BuÂłgaria zimÂą? przez Maria_28 6 7842 2015-11-14 00:28:44 przez Agneska93 pomorie czerwiec przez medlady 5 5248 2015-07-27 14:55:46 przez Magda_Kajzer RELACJA - Albena i hotel Ralitsa przez julka2 [ 1 2 ] 18 10835 2015-04-07 11:49:22 przez Magda_Kajzer Ten wątek jest zamknięty Albena miejsce dla rodzin? przez medlady 7 4739 2015-03-31 10:18:09 przez Magda_Kajzer hotel nessebar bay, przez medlady 1 3400 2015-01-23 18:22:50 przez bettig Ten wątek jest zamknięty wczasy z 2 letnim dzieckiem przez medlady 6 6744 2014-08-27 16:59:10 przez Elnora2628 Ten wątek jest zamknięty ZÂłote Piaski - imprezy przez alejandra 5 8115 2014-05-20 10:05:13 przez Pandora Ten wątek jest zamknięty BuÂłgaria, nie drogie wycieczki przez kolija 6 5839 2013-12-05 15:07:03 przez Jastrzebiec_eu Ten wątek jest zamknięty Zlote Piaski czy Obzor - co wybraĂŚ? przez Oskarek [ 1 2 ] 17 15477 2013-10-21 10:09:43 przez Hotel_Lidia_pl Ten wątek jest zamknięty Miejsce na wypoczynek w BuÂłgarii przez Wedzik 9 9607 2012-12-18 18:54:36 przez OWAkces_PL Ten wątek jest zamknięty ZÂłote Piaski przez eva875 7 7299 2012-12-18 18:48:26 przez OWAkces_PL BuÂłgaria Rawda hotel przez rumcajs123 4 7403 2011-10-01 23:24:42 przez trotamundos BuÂłgaria dojazd waÂżne!! przez marcinpiotr1 0 5083 2011-07-24 15:48:14 przez marcinpiotr1 Ten wątek jest zamknięty Nie dla tranzytu przez ukraine przez marcin33 0 4923 2011-07-03 09:56:00 przez marcin33 BuÂłgaria Unijna przez texarkana 6 8054 2011-05-10 08:53:42 przez Felka Wyprawa na BaÂłkany 20011 przez jarart 0 5234 2011-04-29 17:39:55 przez jarart Ten wątek jest zamknięty Nesseber - co myÂślicie o tej miejscowoÂści, na spokojny wypoczynek? przez Wedzik 7 8622 2010-10-13 20:41:05 przez wasiu Kranevo i hotel Sofia Plast przez werk 0 5052 2010-04-11 23:46:31 przez werk Ten wątek jest zamknięty Primatour kielce-biuro oszust przez welna 1 6156 2009-09-07 09:14:14 przez Fresh Ten wątek jest zamknięty Warna-Sozopol przez kwkk 2 6406 2009-07-10 10:34:00 przez kwkk Ten wątek jest zamknięty JakÂą trase wybraĂŚ przez RumuniĂŞ do BuÂłgarii przez KaSiK 1 6204 2008-09-17 18:20:19 przez Avalon
Z jakimi utrudnieniami wiązał się w tym roku zagraniczny wyjazd wakacyjny? Czy w Bułgarii widać było wpływ epidemii koronawirusa na turystykę? Jak do kwestii przestrzegania zaleceń władz odnosili się Bułgarzy i obcokrajowcy? Przejechaliśmy wzdłuż bułgarskiego wybrzeża, odwiedzając kilka ciekawych miejsc Zachęcony wezwaniem szefa redakcji Onetu Bartka Węglarczyka do rzetelnego planowania urlopów, by pomóc w niepewnych epidemicznych czasach uporządkować budżet firmy, postanowiłem zagospodarować jeden z sierpniowych tygodni. Po paru miesiącach siedzenia w domu (i przybierania na wadze...) nie trzeba mnie było długo namawiać, tym bardziej że tanie linie lotnicze z początkiem lipca coraz agresywniej kusiły biletami z opcją darmowej zmiany rezerwacji "w razie jakby co". To się stało szybko: powiadomienie z aplikacji Ryanair "Kupuj, bo taniej nie będzie!", rzut okiem w kalendarz, rzut okiem w spis otwartych granic, karta kredytowa i jestem posiadaczem biletów z Krakowa do Bułgarii za niecałe 250 zł. Taniej niż pendolino do Warszawy — i to w szczycie sezonu! Wkrótce pojawiły się wątpliwości, czy ten kompulsywny zakup to dobry pomysł. Przecież przez miesiąc może się wiele zmienić. Choć samo odwołanie lotu nie byłoby tragedią — gorzej, gdybym trafił na 14-dniową kwarantannę po przylocie lub powrocie. Nie pomagają również doniesienia z Bułgarii o coraz większej liczbie zakażonych koronawirusem. Uspakaja mnie jednak możliwość darmowej zmiany rezerwacji. Poza tym, z jednej strony wszyscy — z ówczesnym ministrem zdrowia na czele — przekonują, że "wakacje to tylko w Polsce", a z drugiej strony, jak widzę słynne obrazki beztroskich tłumów z Władysławowa, Zakopanego i innych turystycznych kombinatów, to mam coraz mniejsze wyrzuty sumienia, że robię coś głupiego i pcham się do epicentrum pandemii. Pożyjemy, zobaczymy… Na lotnisku w Krakowie Na lotnisku w Krakowie przy wejściu do terminalu wita bramka z pomiarem temperatury. Jestem wystarczająco zimny, ale żywy. Oczywiście obowiązkowe maseczki na twarzy, na podłodze naklejki przypominające o zachowaniu dystansu, część foteli w poczekalni zaklejona taśmą. Ludzie się stosują, ale tłumów nie ma, więc można się bardzo szeroko rozsiąść i na chwilę odetchnąć. Za odprawą bezpieczeństwa "z powodów sanitarnych" nieczynne źródełko z zimną wodą — w kranach tylko "pyszna" podgrzana woda — pozostaje zapłacić nieprzyzwoite 7 zł za 0,5 l pseudomineralnej (na lotnisku w Dubaju 3 zł za 1,5 l). Nie dzieje się nic więcej wskazującego na grozę epidemii. Foto: Wojciech Biegun / Onet Samolot do Burgas Samolot jest prawie pełen, ale mnie akurat wypada pusty rząd. Oczywiście obowiązkowa maseczka podczas całego lotu. Bawi uwaga w instrukcji bezpieczeństwa, że "trzeba ją zdjąć przed ewentualnym użyciem masek tlenowych". Słynne zakupy na pokładzie Ryanair płatne tylko bezgotówkowo. Wyjście do toalety trzeba zasygnalizować załodze przyciskiem, żeby nie robić kolejek. Nie trzeba wypełniać żadnych formularzy wjazdowych do Bułgarii z oświadczeniem, gdzie się jedzie i że na własne ryzyko — chociaż kilka dni wcześniej dostałem taką informację od przewoźnika. Foto: Wojciech Biegun / Onet Lotnisko w Burgas Ponad półtorej godzinny lot mija szybko. Na lotnisku w Burgas, na schodkach samolotu bucha w twarz chyba ze 40 st. C i przesuwam zegarek godzinę do przodu. W kolejce do odprawy paszportowej lustruję plakaty i ostrzeżenia na ścianach. Wydaje się, że o koronawirusie jest mniej, niż o afrykańskim pomorze świń… Teraz już tylko uśmiech pogranicznika i przez nikogo nie niepokojony, bez żadnych pomiarów temperatury i innych testów staje na bułgarskiej ziemi, a właściwie na parkingu. Pani z wypożyczalni samochodów macha ręką życząc miłej podróży i już po chwili — po odpaleniu "Best of ABBA" ze Spotify — mknę już moim chevroletem z muzyką i klimą włączonymi na głupi full. Mój cel to przejechać bez pośpiechu wybrzeże z północy na południe z większym nastawieniem na ciekawe miejsca niż plażowanie. Lotnisko w Burgas leży pośrodku wybrzeża i niestety trzeba zdecydować, od której strony chcecie zacząć eksplorację bułgarskiej linii brzegowej, jeśli wpadniecie na podobny pomysł, jak mój. Najpierw jadę ok. 160 km do Bałcziku nieopodal Warny, gdzie zatrzymam się na nocleg. Po drodze robię przystanek w pierwszym napotkanym Lidlu po "zapasy na wieczór", rozeznanie w cenach (jak w Polsce, ale może odrobinę drożej) i coś do przegryzienia na szybko: burek i AJRAN. Ludzie w sklepie są zdyscyplinowani i nie widzę "bezmaskowców", przy kasach osłony z pleksi. Potem przekonam się, że w małych sklepikach dyscyplina się jakoś nie przyjęła — tak, jak prawo budowlane na Podhalu... Żeby dojechać do Bałcziku, muszę się przebić przez centrum Warny. To drugie miasto po Sofii najbardziej dotknięte przez koronawirusa. Trafiam na jakąś demonstrację i policję w centrum, co ogłupia mój GPS i zmusza do objechania miasta opłotkami. Mijając autobusy miejskie, widzę ludzi w maskach. Foto: Wojciech Biegun / Onet Bałczik, Bułgaria Docieram do Bałcziku kawałek poza centrum. Idę eksplorować okolicę. Jest gorąco i kilka połowicznie zapełnionych knajp gorąco zaprasza, każdego wyglądającego na turystę. Wokół głównie Bułgarzy, czuje się, jak jedyny obcokrajowiec i to wrażenie będzie mi towarzyszyć do końca (z kilkoma wyjątkami). Foto: Wojciech Biegun / Onet Bałczik, Bułgaria O 6 rano i idę zobaczyć plażę — wczoraj zrobiło się za późno. Pustki, wędkarze, ślady po wieczorze, niewyspane dziewczyny proszące o papierosa — ponoć jest zakaz dyskotek, ale widać, że życie nocne istnieje. Budzą się powoli ośrodki tuż przy plaży. Pojawiają się ręczniki rezerwujące leżaki i pływacy, a na piasku wygrzewają się grupki przyjaznych bezpańskich psów. Następny wieczór może być tu równie ciekawy, patrząc na plakaty reklamujące plażowy koncert "disco-bułgaro-latino". Ja tego nie zobaczę, rezygnuję również z odwiedzin ogrodu botanicznego rumuńskiej królowej. Szybka kąpiel i ruszam dalej. Foto: Wojciech Biegun / Onet Półwysep Kaliakra, Bułgaria Jadę najpierw do dawnej twierdzy na półwyspie Kaliakra. Turystów nie brakuje, ale to klasyka. Na parkingu głównie bułgarskie rejestracje. Wyborne widoki, prawie 70-metrowe klify i ciekawa historia. Pozostałości warowni Traków wzniesionej 400 lat pomnik poświęcony historii 40 dziewic, które rzekomo skoczyły z klifu, wiążąc swoje warkocze, chcąc uniknąć dostania się do tureckiego haremu, oraz pomnik wiceadmirała Fiodora Uszakowa, który "kozackim" manewrem rozbił turecką flotę. Foto: Wojciech Biegun / Onet Półwysep Kaliakra, Bułgaria Na samym krańcu cypla, poniżej wojskowych instalacji maleńki kościółek św. Mikołaja, obok którego przesądni rzucają monetami na szczęście przez skalne okno. Ruszam dalej na północ do rezerwatu archeologicznego Jajlata (Яйлата). Tu już o wiele mniej ludzi. Można podziwiać skalne groty i pozostałości pochówków sprzed prawie 5 tys. lat Skalne domostwa często są położone tuż na krawędzi 50-metrowych klifów i nie są zbyt starannie zabezpieczone i "idiotoodporne", trzeba uważać, żeby nie stać się martwą atrakcją lokalnych tabloidów. Foto: Wojciech Biegun / Onet Rezerwat archeologiczny Jajlata (Яйлата), Bułgaria Wyjątkowym obiektem jest skalny monastyr dopiero niedawno odpowiednio zabezpieczony stalowymi zbrojeniami po trzęsieniu ziemi. Pełen monet zostawianych na szczęście i intencji na papierkach wciśniętych w szczeliny okopconych ścian. Foto: Wojciech Biegun / Onet Rezerwat archeologiczny Jajlata (Яйлата), Bułgaria Następne miejsce w programie i najbardziej skrajny punkt na północy wybrzeża, do którego dotarłem, to klify w Tjulenowie (Cкали Тюленово) — da się dalej aż do rumuńskiej granicy, ale ponoć nie warto i dodatkowo pokonał mnie upał. Demoniczna i jednocześnie uroczo po włosku wyglądająca zatoczka otoczona stromymi skałami i rybackim portem z koncentrycznie układającymi się szynami do wyciągania łodzi na brzeg. Na klifach ludzie robiący "selfiki" w ryzykownych pozach, a wśród fal rozpruwających się hukiem o skały śmiałkowie nurkujący w poszukiwaniu owoców morza. Foto: Wojciech Biegun / Onet Klify w Tjulenowie (Cкали Тюленово), Bułgaria Nie bez powodu więc zgłodniałem i nabrałem ochoty na coś morskiego. Wracając w stronę Warny, zjechałem z drogi i zatrzymałem się w farmie małżów Dalboka (Дълбока). To jedno z najsłynniejszych miejsc w Bułgarii serwujących skorupiaki w przeróżnych kombinacjach: pasztetu, zupy i oczywiście prosto z gara z czosnkiem i przyprawami. Foto: Wojciech Biegun / Onet Farma małżów Dalboka (Дълбока), Bułgaria Jeden z rozdziałów w menu nosi tytuł "Jeśli nie wiesz, po co tu jesteś" i zawiera filet z kurczaka, pizzę i hamburgera itp. W sezonie ciężko o stolik — ja też czekałem, więc tu kryzysu nie widać. Zanim dotrę do Warny, ostatkiem sił, z tradycyjnie spalonym karkiem, odwiedzam jeszcze skalny klasztor Ałdża, co z tureckiego znaczy "kolorowe". Nazwa pochodzi od malowideł pokrywających skalne groty na 50-metrowym wapiennym urwisku, będących niczym dziury w serze, do których prawosławni mnisi wchodzili po drewnianych drabinkach, a dzisiaj można się wspiąć po współczesnych metalowych schodkach. Szacuje się, że mnisi pojawili się tu już w III wieku za czasów cesarza Konstantyna I. Tutaj nie ma tłumów, ale to być może przez późną już porę. Kończę intensywny dzień na przedmieściach Warny w nadgryzionym zębem czasu ośrodku niczym z PRL. Żegnam ostatnie promienie słońca na tzw. ukrytej plaży, wg internetowych opinii, opanowanej przez naturystów, ekshibicjonistów i "ludzi robiących dziwne rzeczy". Nie ma prawie nikogo i jest cudownie. Założyłem, że nie będę się plątał po Warnie, skoro jest tu rzekomo podwyższone zagrożenie koronawirusem. Jadę dalej zobaczyć tzw. Kamienny Las (Potłuczone Kamienie, Побитите камъни), miejsce leżące na piaszczystej równinie, na której stoją lub leżą pokruszone tajemnicze wapienne kolumny. Foto: Wojciech Biegun / Onet Kamienny Las (Побитите камъни), Bułgaria Nie wiadomo dokładnie jak powstały. Możliwe, że są to skalne nacieki sprzed milionów lat z rozpuszczonego wapienia wnikającego w piasek, które z czasem zostały odsłonięte. Wielu wierzy w ich nadprzyrodzoną moc. Nie poczułem nic nadprzyrodzonego poza satysfakcją z wizyty przed otwarciem kasy biletowej... Kolejny cel to stolica Bułgarii — pierwsza stolica. Nie chodzi o Sofię. Pliska to oddalone o 75 km od wybrzeża pozostałości średniowiecznej twierdzy prabułgarskich chanów z VII-IX w. Obszar o powierzchni 23 km kw. zaczęto dokładniej badać stosunkowo niedawno i wciąż widać pracujących archeologów. Foto: Wojciech Biegun / Onet Pliska, Bułgaria Zachowały się tylko fundamenty monumentalnych budowli: Wielkiego i Małego Pałacu oraz pozostałości Wielkiej Bazyliki (wtedy największej w Europie) zbudowanej po przyjęciu chrześcijaństwa w IX w. Na laikach miejsce leżące pośród pól raczej nie zrobi wielkiego wrażenia. Na szczęście jest małe muzeum pomagające wyobrazić sobie dokładniej wygląd ogromnego jak na swoje czasy miasta i realia życia mieszkańców "bułgarskiego Gniezna". Warto natomiast odwiedzić pewnego konika. Niespełna 20 km od Pliski na 100-metrowej pionowej skale wypatrzyć można skalny relief z pocz. VIII w. przedstawiający naturalnej wielkości jeźdźca na koniu z psem, przebijającego włócznią lwa. Wygląda znajomo, bo jest na wszystkich bułgarskich monetach. Foto: Wojciech Biegun / Onet Jeździec z Madary (Madarski Konik), Bułgaria To Jeździec z Madary (Madarski Konik), jedyna taka płaskorzeźba w Europie. Przedstawia prawdopodobnie chana Tervela, a inskrypcje chwalące władcę są uznawane za pierwsze oficjalne dokumenty w Bułgarii. Wagę miejsca podkreśla wpis na listę UNESCO. Zastanawiam się, kim był człowiek, który to wyrzeźbił w czasach, kiedy zapewne nie słyszano o przepisach BHP i asekuracji... Foto: Wojciech Biegun / Onet Madara, Bułgaria Oprócz konika są tu imponujące groty zamieszkiwane przez Traków, a potem mnichów, oraz "pełna energii" pogańska świątynia z wielkim monolitem. Z Madary zaczynam wracać w stronę wybrzeża. Zatrzymuję się w mieście Prowadija i po setkach schodów wdrapuję się na skalny płaskowyż Tabiite. Kiedyś mieściła się tu wczesnośredniowieczna twierdza Owecz (Овеч). Dzisiaj na szczycie można zobaczyć ruiny kościoła, zrekonstruowane wieże strażnicze z XIII-XIV w. a także ponad 80-metrową studnię oraz przejść się drewnianym mostkiem ponad przełęczą. Pomijając ciekawą historię bizantyjsko-bułgarsko-osmańskiej warowni warto tu wejść z powodu wspaniałych widoków na miasto i meandrującą rzekę — miejsce przypomina mi Stary Orgiejów w Mołdawii. Polecam! Foto: Wojciech Biegun / Onet Twierdza Owecz (Овеч), Bułgaria Kieruję się w stronę Obzoru na wybrzeżu, ale zanim tam dotrę, postanawiam odnaleźć jeszcze jeden skalny monastyr w pobliżu Awren. Okazuje się to skomplikowane. Wędruję nieoznaczonymi polnymi ścieżkami w towarzystwie bezpańskich psów, by ostatecznie dotrzeć do jednej jaskini. Trochę rozczarowujące po wizycie w klasztorze Ałdża, ale z drugiej strony jestem zapewne jednym z nielicznych obcokrajowców, którym się chciało. Foto: Wojciech Biegun / Onet Skalny monastyr w Awren, Bułgaria W Obzorze w końcu zaczynam czuć, że nie jestem jedynym obcokrajowcem. Słychać z rzadka niemiecki, czeski, polski i w tym stricte turystycznym miasteczku widać jakiś ruch. Kartka z napisem "Fuck COVID!" na jednym z lokali nie pozostawia jednak złudzeń, że ten sezon nie będzie tu dobrze wspominany. Pozwalam sobie poczuć się chwilę jak normalny wczasowicz i odwiedzam lokalne plaże — nie ma tłoku. Foto: Wojciech Biegun / Onet Obzor, Bułgaria W końcu ruszam dalej w stronę słynnego Słonecznego Brzegu i po drodze odwiedzam plażę Irakli (Иракли), która ponoć jest jedną z ostatnich w miarę dzikich plaż w tej okolicy. Okazuje się, że więcej osób przyjechało to sprawdzić i nic nie wychodzi z dzikości, choć plaża z rzeczką uchodzącą do morza, ograniczona klifami rzeczywiście jest ładna. Przy wejściu widzę ciekawy dystrybutor płynu do dezynfekcji rąk uruchamiany pedałem połączonym ze zbiornikiem stalową linką — wygląda jak machina Leonarda da Vinci. Nie widzę, żeby ktoś z niego korzystał... Foto: Wojciech Biegun / Onet Plaża Irakli (Иракли), Bułgaria Słoneczny Brzeg, zwany niekiedy Las Vegas Europy Wschodniej, z setkami hoteli, apartamentowców, restauracji, kilometrami plaż upstrzonymi szpalerami leżaków i parasoli "nie zawodzi" — od razu czuję się przytłoczony i zaczynam żałować, że zaplanowałem tu dwa noclegi. Musiałem jednak zobaczyć to miejsce. Foto: Shutterstock Słoneczny Brzeg, Bułgaria Jestem tu pierwszy raz i na pierwszy rzut oka nie widzę załamania turystycznego i słyszę często obcokrajowców. Jednak z rozmów z lokalsami wynika, że normalnie o tej porze roku powinno być co najmniej dwa razy więcej gości, szczególnie zagranicznych. Wiele hoteli, sklepów i knajp odpuściło ten sezon i w ogóle nie zostało otwartych. Na plażach leżaki i parasole kuszą o połowę niższą ceną (w mniejszych miejscowościach widziałem nawet opcję gratis!), a darmowe przestrzenie pomiędzy płatnymi plażami, które urzędowo mają narzuconą minimalna szerokość, są w tym roku o wiele szersze… Foto: Wojciech Biegun / Onet Słoneczny Brzeg, Bułgaria Wieczorem daję nura w rzekę ludzi płynącą główną nadmorską promenadą. Wokół czeka wiele pokus oferowanych przez pomysłowych przedsiębiorców: lot katapultą, zdjęcie z wężem lub papugą, elektryczne hulajnogi, zdjęcie w historycznym stroju, próba zręczności na drabince, próba siły z workiem bokserskim, waty cukrowe, karuzele, lasery itd. O dystansie społecznym można zapomnieć, a ludzi w maskach można policzyć na palcach (zwykle są to obcokrajowcy)... Foto: Wojciech Biegun / Onet Nesebyr, Bułgaria Opuszczając z ulgą turystyczne Gotham, odwiedzam jeszcze stary Nesebyr będący rezerwatem architektonicznym i archeologicznym wpisanym na listę UNESCO. Miejsce piękne i urokliwe, ale mocno skomercjalizowane, gdzie każdy metr kwadratowy musi zarabiać na turystach, a tych faktycznie jest mniej, patrząc na lokale w ciasnych uliczkach między historycznymi drewnianymi domkami. Zatrzymuję się w Burgas, centrum administracyjnym regionu, żyjącym z rafinerii, portu i lotniska. Miasto jest w dużej mierze wielkopłytowym blokowiskiem (musiałem zobaczyć 250-metrowy blok "falowiec"!), ale ma całkiem przyjemne centrum. Spacer rozpoczynam na Placu Trojka, na którym do dzisiaj stoi 18-metrowy pomnik żołnierzy radzieckich zwany przez mieszkańców "Aljoszą". U jego podnóża dzieci bawią się w wodnej mgle z fontanny, a skejci ćwiczą triki. Foto: Wojciech Biegun / Onet Burgas, Bułgaria Odwiedzam Muzeum Archeologiczne, w którym złote skarby Traków oglądam tylko ja i dwóch przypadkowych rodaków — maski teoretycznie wymagane, ale nie mamy problemu z zachowaniem dużego dystansu. Odpoczywam w rozległym nadmorskim parku miejskim i odwiedzam Adama Mickiewicza, który ma tu swój pomnik. Miasto ma senną atmosferę, ale nie potrafię powiedzieć, czy to wina koronawirusa… Foto: Wojciech Biegun / Onet Burgas, Bułgaria Ruszam na południe wybrzeża w stronę tureckiej granicy i znowu coraz bardziej czuję się jak samotny cudzoziemiec. Po wyjeździe z Burgas odwiedzam ruiny rzymskiego miasta Debelt z I w. i... całuję klamkę muzeum zamkniętego wcześniej z braku zwiedzających. Na szczęście cały teren wykopalisk jest otwarty i w spokoju mogę sobie pochodzić i pogawędzić z duchami mieszkańców. Foto: Wojciech Biegun / Onet Ruiny rzymskiego miasta Debelt, Bułgaria Zatrzymuję się w małym nadmorskim miasteczku Czernomorec, które sprawia wrażenie opanowanego wyłącznie przez krajowych turystów — nawet bez koronawirusa. Nieopodal leży Sozopol, jedno z najstarszych miast wybrzeża. Odwiedzam starówkę, która w przeciwieństwie do tej w Nesebyrze sprawia wrażenie miasta żywego, chociaż również nastawionego na turystów. Foto: Wojciech Biegun / Onet Sozopol, Bułgaria W pobliżu miasta Primorsko trafiam na kolejne już miejsce mocy. Oglądam megalityczne sanktuarium Beglik Tash, zwane często bułgarskim Stonehenge. Trackie sanktuarium z XIV w. w którym czczono Boga Słońca, Matkę Ziemę i Dionizosa składa się z wielkich głazów. Poszczególne grupy miały różne funkcje i znaczenie rytualne. Jest tu tron, łoże małżeńskie (wiadomo do czego...), zegar słoneczny, labirynt. Co ciekawe sanktuarium zaczęto badać całkiem niedawno, ponieważ wcześniej teren wokół był zamknięty dla potrzeb partyjnego przywódcy Todora Żiwkowa. Miejsce jest atrakcyjne i rozbudza wyobraźnię, więc nie brakuje tu turystów, choć nie można mówić o tłumach. Foto: Shutterstock Ujście rzeki Veleka do morza, Sinemorec, Bułgaria Dalej podążam już prosto do miejscowości Rezowo (Резово). Zatrzymuję się na chwilę w miasteczku Sinemorec (Синеморец), w której do morza wpada rzeka Veleka, tworząc malowniczą piaszczystą mierzeję. Okolica staje się coraz bardziej bezludna, a droga coraz węższa w miarę zbliżania się do przygranicznego pasa. Mijam jeszcze dwa kempingi i docieram do bułgarsko-tureckiej granicy na rzece Rezowska. Foto: Wojciech Biegun / Onet Bułgarsko-turecka granica, Rezovo Na obydwu brzegach buńczucznie łopoczą flagi obydwu krajów, zaś poniżej, w kameralnej zatoczce plażowicze nic sobie nie robią z wielkiej polityki. Spotykam grupkę czeskich harleyowców, którzy tak jak ja, cieszą się ze zdjęcia z turecką flagą. Plan wykonany, czas wracać do domu! *** Lot do Polski odbył się bezproblemowo. Na lotnisku w Burgas zwykłe środki ostrożności: maski. Podobnie w samolocie i dodatkowo wypełnienie karty lokalizacyjnej. Na lotnisku w Krakowie czujne oko kamery termowizyjnej przy wyjściu z samolotu i koniec wielkich bułgarskich wakacji.
Wraz z nadejściem wakacji, każdy z nas zastanawia się gdzie by tu spędzić urlop w tym roku. My chcielibyśmy zwrócić uwagę na Bułgarię, która od wielu lat bardzo stawia na turystykę. Obecnie Bułgaria różni się bardzo od czasów PRL-u, w których była miejscem do którego mogliśmy wyjechać z zakładu pracy. Oto nowoczesne i najpopularniejsze kurorty wypoczynkowe w Bułgarii. Złote Piaski fot. Wikimiedia Złote Piaski są chyba najpopularniejszym i najbardziej znanym kurortem wypoczynkowym w Bułgarii. Początki Złotych Piasków, to 1957 rok, kiedy to zdecydowano się na budowę luksusowego kurortu. W chwili obecnej do dyspozycji turystów znajduje się ponad 100 hoteli o różnym standardzie wypoczynku. Miejscowość jest bardzo popularna, szczególnie wśród turystów z Niemiec, Wielkiej Brytanii, Rosji oraz oczywiście także z Polski. fot. Wikimedia Rozrywka i aktywny wypoczynek – Złote Piaski to miejsce, które w sezonie wypoczynkowym żyje 24 godziny na dobę. Na spragnionych turystów czekają liczne kluby, puby i dyskoteki, a także wiele obiektów sportowych, takich jak boiska do siatkówki czy koszykówki, pole do mini golfa, czy wypożyczalnie sprzętu wodnego. Decydując się na wakacje w Bułgarii warto poszukać praktycznych porad w internecie. Bardzo ciekawym jest strona na której znajdziemy między innymi relacje z wyjazdów, porady oraz omówienie najciekawszych miejsc, które warto zwiedzić. Imprezy – Spędzając wakacje w Złotych Piaskach nie sposób się nudzić, a to za sprawą wielu imprez kulturalnych, takich jak festiwale muzyczne odbywające się na świeżym powietrzu, zawody piłki plażowej, siatkówki czy różne koncerty. Burgas fot. Wikimedia Burgas znajduje się we wschodniej części Bułgarii, bezpośrednio nad Morzem Czarnym, a dokładniej nad Zatoką Burgaską. Historia miasta sięga XVIII wieku, kiedy to w miejscu obecnego kurortu znajdowała się czternastowieczna warownia Pirgos. Obecnie pod względem wielkości Burgas jest czwartym miastem w Bułgarii i jednocześnie bardzo popularnym kurortem wypoczynkowym. Pod względem lokalizacji miasto jest położone bardzo atrakcyjnie, gdyż umożliwia zwiedzanie znajdujących się niedaleko innych bułgarskich miejscowości turystycznych, jak Pomorie i Nessebar. Znajdujące się tutaj piaszczyste plaże charakteryzują się właściwościami leczniczymi. Burgaski piasek jest bowiem bogaty w tlenki żelaza mające właściwości lecznicze. Turystyka – To co przyciąga na wakacje do Burgas w Bułgarii, to nie tylko piaszczyste plaże, ale także cała infrastruktura turystyczna. Znajdziemy tutaj liczne puby, dyskoteki a także kluby nocne, w sezonie otwarte do rana, należące do jednych z lepszych w Bułgarii. Poza zabawą jest to także świetne miejsce do aktywnego wypoczynku, dzięki basenom, kortom tenisowym czy boiskom sportowym. Zwiedzanie – Historia Burgas sprawiła, że miasto jest także gratką dla osób ceniących sobie zwiedzanie. Warto więc udać się do zabytkowego portu, który szczególnie malowniczo wygląda oświetlony, po zachodzie słońca. Nie sposób nie wstąpić także do Muzeum Archeologicznego, gdzie na podwórzu możemy zobaczyć grobowiec z VIII w. Z innych atrakcji warto wymienić cerkiew ormiańską oraz Katedrę Cyryla i Metodego. Warna fot. Wikimedia Warna jest trzecim pod względem wielkości miastem w Bułgarii, zamieszkuje je około 350 tysięcy mieszkańców. Jest także znanym kurortem turystycznym, a to wszystko dzięki lokalizacji nad Morzem Czarnym. Turystów przyciągają tutaj nie tylko piaszczyste plaże, ale także bogata historia, znajdziemy tutaj bowiem ślady po największych cywilizacjach, takich jak rzymska, grecka czy Bizancjum i Imperium Osmańskie. Atrakcyjność Warny podnosi jego lokalizacja, która sprawia, że jest bardzo dobrą bazą wypadową do znajdujących się nieopodal kurortów wypoczynkowych, takich jak Albena, Bałczik, czy Złote Piaski. Miejscowość pełni nie tylko rolę wypoczynkową, lecz także, podobnie jak Pomorie, rehabilitacyjną. Osoby decydujące się na kupno wycieczki do Warny, na pewno nie będą żałowali takiej decyzji. Znajdziemy tutaj przede wszystkim to czego wszyscy wakacjowicze oczekują, czyli czyste i szerokie plaże, a także dobrze przygotowane hotele oraz wiele licznych rozrywek, w tym restauracje, kawiarnie, tawerny oraz oczywiście, dyskoteki i kluby nocne.
gdzie do bułgarii na wakacje forum